Jedną z największych zalet wolontariuszy z Euroweeku jest wyzwalanie w uczestnikach zajęć ogromnej kreatywności. Zajęcia w ciągu dnia organizują oni sami, ale kulminacją dnia jest The Night Show. Przed kolacją uczestnicy otrzymują twórcze zadanie do przygotowania i przedstawienia w formie mini-spektaklu (oczywiście po angielsku), po kolacji przedstawiają to, co przygotowali i jest to kompletne szaleństwo. W niedzielę każda z drużyn przygotowywała parodię programu telewizyjnego, na tapetę poszły polskie telenowele, The Voice, Master Chef, National Geographic, Sport TV czy Fashion Show. W poniedziałek zaprezentowano popularne filmy. Na scenie zagościł Władca Pierścieni, Shrek, Mała syrenka, Barbie, Kevin sam w domu, Harry Potter, Królewna Śnieżka, Piękna i bestia i W głowie się nie mieści. Gorączkowe przygotowania, poszukiwanie strojów, próby – wszystko to odbywa się na Euroweeku w rekordowo krótkim czasie (w trakcie trzeba zjeść kolację). Efekty zawsze zaskakują pomysłowością, oryginalnością i poczuciem humoru.
Możliwości ludzkiego umysłu mogliśmy również podziwiać, oglądając zaporę wodną w Międzygórzu. Ponad stuletnia kamienna konstrukcja z metalową kładką na szczycie robi wrażenie. Do zapory dopływa wąska rzeczka Wilczka, ledwo widoczna na dnie wąwozu – trudno uwierzyć, że w roku 1997 woda przelewała się przez prawie trzydziestometrową zaporę. Tak natura czasem zwycięża nad ludzką cywilizacją. Piękno natury i cywilizacji pokazał nam także Davit z Gruzji, państwa znanego zarówno z majestatycznych szczytów Kaukazu jak i jednego z najstarszych kościołów chrześcijańskich. Poznając ludzi i kulturę, rozwijamy się wewnętrznie, stając się coraz bardziej otwarci i twórczy.
Zdjęcia i filmy zostały wykonane aparatem fotograficznym pozyskanym w ramach projektu #LaboratoriaPrzyszłości #LaboratoriaPrzyszłości.